Spójrz ponad głowę do Bobby's Monkey Bar, a zobaczysz dziesiątki małp z rzepami zwisającymi z żyrandoli i krokwi, siedzących niepewnie na każdej dostępnej płaskiej powierzchni, z uśmiechami na twarzach i przyćmionym światłem baru odbijającym się od ich plastikowe oczy.

Czy małpy były pierwsze? A może pseudonim Monkey Bar zainspirował wystrój tematyczny? Nikt do końca nie zna odpowiedzi, ale motyw małpy pojawia się głośno i wyraźnie. A biznes małp nie kończy się tylko na gadżetach — w Bobby's Monkey Bar zawsze dzieje się coś ciekawego.

Jeśli szukasz miejsca, w którym możesz pochwalić się swoimi umiejętnościami wokalnymi późnym wieczorem, u Bobby'ego zawsze znajdziesz miejsce na scenie!